Pokorne dziękczynienie – 15 dzień

– Daj jej spokój! – odrzekł Jezus.
Pokora a pycha – gdzie stoisz w swoim życiu wiary?

„(…)natomiast Maria przyniosła butelkę bardzo drogiego olejku nardowego, namaściła nim stopy Jezusa i otarła je własnymi włosami. Cały dom napełnił się wspaniałym zapachem”.  – Ew. Jana 12:3

W rozdziale 12 Ewangelii, Jezus jest gościem honorowym na obiadzie u Marii, Marty i Łazarza.  Możliwe, że obiad ten był wyrazem wdzięczności dla Jezusa za to, co dla nich uczynił.  W trakcie kolacji, Maria bierze butelkę drogich perfum, namaszcza nimi stopy Jezusa, a następnie wyciera je swoimi włosami. Ew. Jana 12:3 mówi, że w rezultacie cały dom napełnił się wspaniałym zapachem. Przypomina to trochę starożydowską „Ofiarę pojednania”, składaną z dziękczynieniem Bogu, za wszystko, co dla nich uczynił. Ta ofiara składana była również w kontekście posiłku. Najbardziej wartościowe części zwierzęcia były całkowicie spalane dla Boga i Maria też wylewa całą zawartość drogich perfum na stopy Jezusa. Ponadto, spalanie ofiar dawało zapach, który dla Boga był miłą wonią tak, jak i zapach perfum Marii (Ks. Kapłańska 3, 7:11-15). Słowo przetłumaczone w tym fragmencie Ewangelii Jana jako „zapach”, jest tym samym słowem, które użyto w greckiej edycji Starego Testamentu w opisie spalania ofiar pojednania.

Ale wartość monetarna ofiary Marii wykracza daleko poza to, co ludzie zazwyczaj przeznaczali na ofiarę pojednania. Perfumy, które ona wylała, były warte 300 denarów, a to był całorocznych dochodów typowego robotnika. Ponadto, jej ofiara ma nie tylko pięniężny wymiar.  W tamtych czasach umywanie nóg gościom należało do obowiązków sług o najniższym statusie. Gospodarze przyjęcia, jednym z których była właśnie Maria, nigdy  nie zniżali się do takiego zajęcia. Ale Maria nie dba o to. W pokorze uniża się, by wyrazić dogłębną wdzięczność i oddać cześć Jezusowi.

Maria pokazuje, że nie przejmuje się kosztem perfum, lub co inni sobie o niej pomyślą. Robiła to z ogromnej wdzięczności do Jezusa.  Ofiarne zachowanie Marii powinno skłonić nas do refleksji nad tym, co my sami jesteśmy gotowi złożyć u stóp Jezusa i czy troska o własny wizerunek w oczach innych nie przeszkadza w ofiarowaniu Jezusowi pokornego dziękczynienia za wszystko.

Ewangelia Jana 11:45-12:11

45 Wówczas wielu ludzi z Jerozolimy, którzy przyszli z Marią i zobaczyli ten cud, uwierzyło Jezusowi. 46 Niektórzy jednak odeszli stamtąd i powiadomili o wszystkim faryzeuszy. 47 Ci zaś, razem z najwyższymi kapłanami, zwołali posiedzenie Wysokiej Rady. – Co robić? – zastanawiali się. – Ten człowiek dokonuje tak wielu cudów. 48 Jeżeli nic z nim nie zrobimy, wszyscy Mu uwierzą! A wtedy nadciągną Rzymianie i odbiorą nam świątynię i władzę nad krajem. 49 W tym momencie głos zabrał niejaki Kajfasz, który tego roku sprawował urząd najwyższego kapłana: – Nic nie rozumiecie! 50 Przecież lepiej będzie, jeśli jeden człowiek umrze za naród, niż miałby zginąć cały naród. 51 Nie powiedział tego sam od siebie. Jako najwyższy kapłan wypowiedział proroctwo, że Jezus ma umrzeć za cały naród. 52 I nie tylko za naród, lecz również po to, aby zgromadzić razem wszystkie Boże dzieci rozproszone po świecie. 53 Tego dnia przywódcy postanowili więc, że zabiją Jezusa. 54 Dlatego przestał On jawnie poruszać się po Judei. Skierował się natomiast wraz z uczniami do Efraim, miasteczka położonego blisko pustyni, i tam się zatrzymał. 55 Zbliżało się właśnie święto Paschy. I mnóstwo ludzi z całego kraju napływało do Jerozolimy jeszcze przed świętem, aby dopełnić ceremonii oczyszczenia. 56 Wszyscy wypatrywali także o Jezusa i będąc w świątyni pytali siebie nawzajem: – Jak myślicie, czy przyjdzie na uroczystości? 57 Najwyżsi kapłani i faryzeusze publicznie ogłosili wtedy, że każdy, kto zobaczy Jezusa, ma ich natychmiast o tym poinformować, aby można Go było aresztować.

12

1 Na sześć dni przed rozpoczęciem Paschy Jezus przybył do Betanii, do Łazarza, którego niedawno wskrzesił z martwych. 2 Przygotowano z tej okazji kolację. Marta im usługiwała, Łazarz siedział razem z Jezusem, 3 natomiast Maria przyniosła butelkę bardzo drogiego olejku nardowego, namaściła nim stopy Jezusa i otarła je własnymi włosami. Cały dom napełnił się wspaniałym zapachem. 4 Na to Judasz, jeden z uczniów Jezusa (ten, który Go później zdradził), powiedział: 5 – Przecież można było sprzedać te perfumy i uzyskaną w ten sposób znaczną sumę rozdać biednym! 6 Powiedział to jednak nie z troski o biednych, ale dlatego, że był złodziejem. Jako skarbnik trzymał wspólną kasę i wykradał z niej pieniądze. 7 Daj jej spokój! – odrzekł Jezus. – Przygotowała to na dzień mojego pogrzebu. 8 Biedni zawsze będą wśród was, ale Mnie już wkrótce zabraknie. 9 Gdy mieszkańcy Jerozolimy dowiedzieli się, że Jezus jest w Betanii, przybyli tam. Chcieli się bowiem z Nim spotkać, ale także zobaczyć Łazarza, którego wzbudził z martwych. 10 Wówczas najwyżsi kapłani postanowili zabić również Łazarza, 11 bo z jego powodu wielu Żydów uwierzyło Jezusowi.

15 dzień – pytania

  1. Wartość perfum użytych do obmycia stóp Jezusa równała się wysokości rocznego zarobku przeciętnego robotnika. Pomyśl o czymś, co jest w twoim posiadaniu i czego wartość równa się twoim rocznym zarobkom. Jak trudno byłoby ci oddać tę rzecz w jednej chwili? Co jesteś gotowy poświęcić lub oddać Jezusowi, by okazać Mu całkowite poddanie i uwielbienie?
  2. Jednym z najpoważniejszych grzechów, które możemy zauważyć u przywódców religijnych i faryzeuszy, jest pycha. W Ew. Jana 11:45-53, nie chcieli oni uwierzyć w boską tożsamość Jezusa pomimo  tego, że przecież byli naocznymi świadkami Jego cudów i nauczania. Zatwardziali w swoich sercach, woleli Go odrzucić, niż przyznać się do błędu, więc planowali, jak Go zamordować. Pycha potrafi wkraść się w nasze życie, po cichutku się zadomowić i z czasem stać się korzeniem wielkiego grzechu. W jakich dziedzinach swojego życia zmagasz się z pychą? Wyznaj to dzisiaj Bogu i poproś Go, by pokorne serce było częścią każdej sfery twojego życia.